Hella Alarmzugdrehschalter
9 grudnia, 2016 by Blazlov
Kategoria: t2b '73
Jednym z fajniejszych elementów wyróżniających oga karetkę, jest fakt posiadania prze zeń sygnałów dźwiękowych oraz szklanki na dachu. W moim ogu po szklance został otwór na przewody oraz cztery konkretnie rdzą scalone śruby montujące kogut, tak więc koguta nie posiadam , przewodu nawet z wiązki brak – zapewne zniknął razem z kogutem. Fajnie by mieć koguta i być może niebawem stan posiadania się zmieni J Jednakowoż nie znaczy iż wyląduje na ogórku, może chwilowo z ciekawości, ale docelowo nie będzie zamontowany. Inaczej ma się sprawa z sygnałami dźwiękowymi. Te się pojawią.
Podczas zakupu było wiadomo że nie ma też sygnałów dźwiękowych do kompletu. Tutaj jednak okazało się iż jak to Raf ma w zwyczaju, kiedyś, gdzieś, jakoś przypadkiem zaplątały się sygnały bosch’owskie, dokładnie takie jak się montowało na karetkach. Stan? – Zajebiste – rdzawe fronty, patyna na plakietkach, bicia VW, nr części vw. Idealne dopasowanie do przodu mego oga, ale o nich szerzej innym razem, bo też ciekawa historia.
Tak więc klaksony ogarnięte, w międzyczasie okazało się iż w ogu zachowała się wiązka wraz z przekaźnikiem/sterownikiem do całego systemu świetlnego i dźwiękowego. Coś już jest. Brakuje włącznika…
Z pomocą przyszedł classiccult. Trzeba było przełknąć koszta, skoro już postanowione, więc stałem się posiadaczem włącznika. Włącznik wygląda dosyć ciekawie wraz z blaszką na której pokazane są możliwe pozycje. W zakupionym pozycje są trzy. Poniżej fragment instrukcji Helli dołączanej do zestawów Hella – wpadła przy okazji i o tym również kiedyś.
Sam przekaźnik wygląda bardzo ładnie, nie widać aby był faktycznie używany w samochodzie.
Nie wszystko złoto co się świeci. Uznaliśmy z Rafem podczas prób wskrzeszenia całego systemu iż najprawdopodobniej przełącznik jest dziabnięty. Podłączaliśmy zgodnie ze schematem, nic, cisza. Nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy że aby włączyć syreny należy wyciągnąć gałkę. Jakoś tak się złożyło że wypłynął do kupienia kolejny przełącznik, za 1/3 ceny poprzedniego – już z wysyłką – jak zawsze brawa dla Rafa za czujne oko :)
Przyszedł nowy przełącznik, wygląda równie dobrze jak powyższy, blaszka jest troszkę bardziej spolerowana, ale jednak coś się nie zgadza…brakuje pozycji Nr 3 ! Dodatkowo widać iż w ciekawy sposób połączone są dwa piny, inaczej niż w przypadku pierwszego, w zależności od schematu podłączenia, łączenie to zostaje lub jest odcinane. Na to wszystko jednakowoż jest wytłumaczenie, które również znajduje się w instrukcji :)
Wypadało by tutaj nadmienić iż wersja którą posiadam najprawdopodobniej posiada inny numer, postaci: 6ZE 001 759-07, natomiast opisana wcześniej ma numer 6ZE 001 759-05. Sam przełącznik naprawdę klasa.
Dzięki instrukcji myślę iż uda nam się z Rafem podłączyć w 100% poprawnie kabelki i okaże się, że oba jednak w pełni działają, a jak nie to przynajmniej jeden.
Słowem zakończenia warto opisać schemat pinów przełącznika. Wygląda on następująco
- 85c – przewód koloru zielonego, do jednostki sterującej w gniazdo oznaczone 85c.
- 31 – przewód koloru brązowego, ziemia.
- 84b – przewód koloru czarnego, do jednostki sterującej w gniazdo oznaczone 84b.
- 72 – podwójne gniazdo, jeden przewód koloru żółtego, do jednostki sterującej pod pin 84.
- 31/1 – przewód koloru brązowego, ziemia.
- 31b – przewód niewiadomego koloru, do przycisku klaksonu na kierownicy.
- 72 – Przewódnajprawdopodobniej koloru czerwonego, do bezpiecznika nr2 '+’.
C.D.N.
Odpowiedz
Musisz być zalogowany by móc pisac komentarze.