Pasjonujące zajęcie
8 czerwca, 2009 by RaF
Kategoria: 1973 Pierdziawa, Techniczne
Jako że koszty remontu wciąż rosną a odłożone pieniądze na ten cel znikają w zastraszającym tempie, część rzeczy postanowiłem ambitnie zrobić sam. Od wujka Tomka dostałem pierwsze trzy pudła z rzeczami, które w pierdziawie były zamontowane i które to należy doprowadzić do stanu jak najlepszego m.in. kompletna wiązka elektryczna (bohaterka tej sesji a właściwie fragment wiązki odpowiedzialny za dostaczanie prądu do lamp tylnych) cześciowo zawalona biteksem, pod którym ktoś ukrył lakier, jakim ktoś ambitnie pokrył całe auto. Wiązka naprawiana przez jakiś ćwierć inteligentów z patentami rodem z prl-u. Z konektorków wyprowadził ktoś jakieś kabelki po to tylko żeby zakończyć je po kilku centymetrach zwojem taśmy izolacyjnej. W pudłach jest jeszcze maaaaaaaaaasa rzeczy ale o tym później. Po kilku próbach do walki z biteksem i lakierem użyłem zmywacza do paznokci, który zabrałem Kasi :-) Po całym dniu z aceton-em jest git :-)
Dla porównania.
Na osiem konektorków trzy zostały wymienione na nowe. Dzięki Blazowi za narzędzie do zagniatania konektorków, bez tego byłby dramat.
Odpowiedz
Musisz być zalogowany by móc pisac komentarze.