Ostatnio koledzy z VWSSF zorganizowali w Płocku wypad na hamownie. Okazało się, że mój silnik obecnie ma 70 koni mechanicznych, co prawda przy 5000 obrotów, ale do nich wkręca się bezproblemowo, moment może nie jest imponujący bo tylko 113 Nm ale zawsze coś. Charakterystyka też nie wygląda idealnie, ale dodam tylko, że gaźniki nie były regulowane po wymianie dysz i emulsji oraz dodaniu trąbek, tak więc myślę, że po takim zabiegu charakterystyka pozbędzie się fal. Strata na skrzyni niestety 20 KM – to dużo, mimo że skrzynia krótka. Niebawem zmienię skrzynie na średnią, i w pełni sprawną (z obecnej się leje oraz ma luzy) oraz głowice zostaną splanowane 1mm a tłoki wymienione na płaskie (obecne są najbardziej odprężone) wtedy powinien skoczyć i moment i konie a straty zmaleć. Poniżej zdjęcie wykresów, oraz jedno jedyne zdjęcie z Płocka z nad Wisły.

i na koniec film co by zatytułować można by go: z młodej piersi się wyrwało.

[youtube]bnrxSvNpH_Q[/youtube]