To już jest…
4 maja, 2010 by RaF
Kategoria: Luźne
Koniec. Niestety podwozie Pokraki uległo totalnej degradacj. Po tym co zobaczyłem wczoraj pod tym samochodem po prostu mnie przeraziło. Pokraka ląduje w garażu na czas do remontu. Docieranie silnika muszę odłożyć raczej na przyszły rok.
Odpowiedz
Musisz być zalogowany by móc pisac komentarze.