W silnikach z lat 60 można czasem spotkać nietypowy aparat zapłonowy. Vw przez krótki okres montował w miejsce bosch-owskiego aparatu zapłonowego aparat firmy Garbe Lahmeyer zarówno w silnikach do garba jak i transportera. Każdy element aparatu ma nietypowe logo VW np: kondensator, płytka aparatu czy nawet napęd.

Aparat minimalnie różni się parametrami od aparatu boscha, którego miał zastąpić. Mianowicie bosch wyprzedzał zapłon do 11 stopni, G-L do 13 stopni. Ciekawostką jest to że istniała możliwość regulowania przy jakim podciśnieniu aparat miał zacząć przyśpieszać. Regulować to można wręcz na odpalonym silniku co w przypadku boscha jest niemożliwe i nie wykonalne w takim zakresie. Śrubkę i sprężynę powrotną widać na zdjęciu 17 i 18 (śruba mocuje również puszkę podciśnienia). Na dwóch ostatnich zdjęciach porównanie aparatów. Zwłaszcza gabarytowe. Jakby kogoś interesowało mam wykresy przyśpieszenia zapłonu względem rosnącego podciśnienia dla tych dwóch typów aparatów. Jak dotrą do mnie styki to dam nowy wpis.