Dawno dawno temu a dokładnie 5 lat temu zmieniłem w Pierdziawie lampy. Pisałem o tym TUTAJ. Z mocno zmęczonych życiem na „nowe” z bańkowymi żarówkami (R2). W związku z tym że czas leci a w nocy widzę coraz gorzej nadszedł czas na rewolucję i odstępstwo od oryginału czyli H4, które już normalnie w bogatszych wersjach tego rocznika występowało.

Poniżej widzimy stare lampy, które przez 5 lat dzielnie świeciły i nic się z nimi nie działo.

A tutaj prawie komplet części do lamp H4.

Na osobny opis zasługują śruby i sposób ich montażu (patent z serwisówki VW) ale o tym kilka zdjęć dalej.

Generalnie odbłyśniki wysłałem do regeneracji. Uprzednio zdemontowałem mocowania żarówki.

A tutaj widzimy zamontowaną podstawę żarówki. Istotne aby ząbek trafił w wycięcie na odbłyśniku.

A tak to wygląda po włożeniu żarówek.

I po zamontowaniu osłony żarówki, która została ocynkowana.

Następnie montaż gumek. W sklepie z wyrobami gumowymi kupiłem gumowy sznur. Posiekałem go na kawałki, wywierciłem dziury.

Szkło. Najtrudniejszy dla mnie temat bo… nie mogłem znaleźć drugiego szkła do pary. Co się coś przyplątało to różniło się diametralnie od drugiego. A to logo inne a to napis większy, no makabra jakaś. Ale jest.

Nie widać może tego dokładnie na zdjęciu ale uszczelkę montujemy przetłoczeniami do przodu. Taki zestaw osadzamy na ramce wewnętrznej (również po ocynku).

Na zdjęciu ramki z śrubami.

W komplecie: ramka, szkło z uszczelką i ramka wewnętrzna. Całość spinają cztery klipsy.

Które widać na tym zdjęciu (również po ocynku).

Montujemy odbłyśnik:

Oryginalnie śruba przechodzi przez ramkę. Po ramce jest krótka sprężynka i zaciskany pierścień. W serwisówce przy wymianie śruby sugerują zastosować dłuższą sprężynę i dwie nakrętki. Druga nakrętka działa jako kontra.

Właściwie skończone:

Tak to się prezentuje:

Reasumując. Polecam zmianę na H4. Świeci bardzo mocno a i snop światła jest wyraźnie dłuższy. Nie przypuszczałem że zmiana z R2 na H4 aż tak dużo da.